Czy miękka woda nadaje się do picia?

Czy miękka woda nadaje się do picia?

Magda Lewicka
04/06/2019
24

Zmiękczacze wody to jedne z najczęściej wybieranych urządzeń filtracyjnych do gospodarstw domowych. Wielu, choć chce skutecznie walczyć z kamiennym osadem, nadal nie może się przekonać do tej metody filtracji ze względu na krążące mity. Czy zmiękczoną wodę można bezpiecznie pić?

Twarda woda jest uciążliwa

Kamienny osad na dnie czajnika lub w kabinie prysznicowej jest zjawiskiem, z którym prawdopodobnie miał styczność każdy z nas. W wielu domach jest to naprawdę uporczywy problem, z którym związane są duże nakłady energii, pracy oraz finansów.

Osad może prowadzić do poważnych uszkodzeń w kotle grzewczym, bojlerze, urządzeniach AGD mających styczność z wodą. Na jego obecności cierpią również wodne instalacje – zmniejsza się światło rur, spada wydajność przepływu, dochodzi do miejscowych przegrzań lub niedogrzania. To powoduje znaczny wzrost rachunków za ogrzewanie.

Więcej zapłacimy też za detergenty, dochodzą koszty środków odkamieniających. Oprócz tego sprzątanie przy twardej wodzie jest znacznie bardziej uciążliwe i częstsze, prane tkaniny będą szorstkie po wyciągnięciu z pralki. Na wysokim stopniu twardości wody cierpi również skóra i włosy.

O wszystkich niedogodnościach związanych z tym obecnym w całym kraju zjawiskiem można przeczytać w artykule: Czy twarda woda szkodzi? Wszystko o wodzie z kamieniem.

Zmiękczacze wody - najskuteczniejsze rozwiązanie

Przez świadomość codziennych uciążliwości i niechęć do ciągłych wizyt serwisantów sprzętów AGD i kotła grzewczego, coraz większe grono decyduje się na instalację filtra wody, który mógłby z powodzeniem zażegnać kłopoty, a najlepiej w sposób szybki, wydajny, ekonomiczny i niewymagający wiele uwagi.

W takich przypadkach najczęściej polecane są centralne zmiękczacze wody działające na zasadzie wymiany jonowej. O tym, jak wygląda taki proces dowiecie się z artykułu: Wymiana jonowa - jak to działa w zmiękczaczach wody?

Takie urządzenia montuje się na wejściu wody do budynku. Zapewniają miękką wodę w całym domu, w każdym miejscu poboru. Są bardzo wygodne w użytkowaniu, ponieważ (w większości przypadków) działają automatyczne. Właściciel musi pamiętać jedynie o dosypywaniu soli tabletkowanej do zbiornika i pilnować, aby jej poziom nie był zbyt niski.

Pomimo wielu zalet, niezwykłej wygody i komfortu, jakie zapewniają zmiękczacze wody, to doczekały się mitów na swój temat. Najpopularniejsze z nich dotyczą zagadnienia spożywania uzdatnionej wody.

Dziś postaramy się wytłumaczyć wszystkie kwestie budzące niepokój i pokazać, że nie ma się czego obawiać.

Czy zmiękczoną wodę można pić?

Za wysoki stopień twardości wody w głównej mierze odpowiadają jony wapnia i magnezu . To składniki, które z jednej strony wytrącają się w formie osadu i z punktu widzenia użytkowania nie są dobre, jednak wszyscy mamy świadomość, że równocześnie są to ważne dla organizmu składniki mineralne.

Tutaj rodzi się pytanie czy woda pozbawiona wapnia i magnezu, a jednocześnie wzbogacona w sód jest bezpieczna do spożycia? Czy może spowodować szkody w organizmie?

Otóż miękką wodę mogą pić z kranu zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci . Nie ma co do tego żadnych przeciwwskazań. Jedynie osoby przebywające na diecie niskosodowej powinny wziąć pod uwagę, że zmiękczona woda ma nieco podwyższone stężenie sodu. Należy to wliczyć w dzienny bilans.

Zmniejszanie twardości wody o każdy stopień w skali niemieckiej wiąże się ze zwiększeniem sodu o około 8-8,2 mg/litr. Mimo to takie ilości nadal można uznać za śladowe. Obliczono, że na przykład przy spożyciu 3 litrów zmiękczonej wody dziennie do organizmu trafia z wodą tyle sodu, ile zawiera w sobie jedna kromka białego pieczywa.

Minerały takie jak wapń i magnez czerpiemy natomiast głównie z pokarmów i to w nich należy upatrywać głównego źródła wzbogacania organizmu. Jeśli chcielibyśmy uzupełnić dzienną dawkę obu pierwiastków, pijąc tylko i wyłącznie wodę, to musielibyśmy wypić jej w ciągu dnia około 300 szklanek. Przy czym należy pamiętać, że większość z nas ma problem nawet ze spożyciem ośmiu (zalecane dzienne spożycie wody).

Jak smakuje zmiękczona woda?

Ze względu na wykorzystanie tabletek solnych podczas regeneracji zmiękczacza wody u wielu pojawia się przypuszczenie, jakoby sama woda po zmiękczaczu była słona, a przez to niezbyt smaczna i przydatna do spożycia.

Ten mit można jednak włożyć między bajki! Woda otrzymana po zmiękczaniu nie jest słona!

Aby powstał słony smak musi powstać związek NaCl. W zmiękczonej wodzie faktycznie wzrasta ilość jonów Na (sód), jednak ilość chlorków wciąż pozostaje taka sama. Jony Na nie mają się więc z czym połączyć, na skutek czego nie powstaje słony smak.

U niektórych użytkowników czasem faktycznie zdarza się, że z kranu płynie słona woda. Nie jest to jednak zjawisko naturalne, a najprawdopodobniej następstwo awarii zmiękczacza wody lub wynik źle przeprowadzonej regeneracji. W takich sytuacjach najlepiej od razu skonsultować się z działem technicznym.

Czy zmiękczona woda jest wyjałowiona?

Pojęcie wyjałowionej wody jest równoznaczne z tym, że jest to woda w czystej postaci, pozbawiona jakichkolwiek substancji. W przypadku zmiękczonej wody na pewno nie mamy z tym do czynienia.

Miękkiej wody z całą pewnością nie można porównać do wody demineralizowanej, destylowanej, a nawet do wody po procesie odwróconej osmozy.

Na przykład w przypadku membrany osmotycznej podczas filtracji z wody usuwane są nie tylko sole, metale ciężkie i zanieczyszczenia mechaniczne, ale i bakterie, wirusy czy grzyby. Taka woda jest bardzo dokładnie oczyszczana. Po przejściu przez membranę pozostaje w niej minimum dodatkowych substancji.

W procesie zmiękczania wody redukowane jest jedynie stężenie jonów wapnia i magnezu, dodatkowo minimalnie może spaść ilość żelaza i manganu . Reszta chemicznego składu wody pozostaje bez zmian.

Jeżeli na przykład woda ma kiepski smak z powodu dużej zawartości chloru lub jest skażona mikrobiologicznie, to zmiękczacz wody nie pomoże na te problemy. Taka woda faktycznie będzie bardziej miękka, ale pozostałe wartości pozostaną takie same.

Czy zmiękczona woda jest demineralizowana?

Surowa woda płynąca z naszych kranów praktycznie nigdy nie jest czystym H2O. Zawiera w sobie szereg związków, w tym choćby: magnez, żelazo, wapń, cynk, fluor, chlor, sód, potas, itd.

Definicja demineralizacji mówi o tym, że podczas procesu z wody usuwane są wszystkie rozpuszczone w niej sole. W takiej wodzie nie pozostają żadne minerały.

W przypadku zmiękczaczy wody podczas procesu wymiany jonowej zmniejsza się ilość wapnia i magnezu, spada też stężenie manganu i żelaza, a wzrasta ilość sodu. Reszta soli pozostaje jednak w takim samym stężeniu, w jakim była w wodzie surowej. Nie możemy więc mówić o demineralizacji.

Ponadto warto zaznaczyć, że wapnia i magnezu w procesie zmiękczania z wody wcale nie trzeba usuwać całkowicie. Urządzenia dają możliwość regulacji stopnia twardości i dostosowania jej do swoich potrzeb. W wodzie mogą więc pozostać oba pierwiastki, jednak w takich stężeniach, by nie powodowały trudnych do usunięcia osadów.

Dodatek do zmiękczacza wody

Jeśli kogoś do picia zmiękczonej wody nadal nie przekonały powyższe argumenty, to mamy w zanadrzu jeszcze kilka ciekawych rozwiązań.

Na wodę pitną z magnezem i wapniem

Zdarzają się przypadki, w których osobom zależy na całkowitym zmiękczeniu wody na całą instalację, jednak chciałyby pić wodę z kranu, która ten wapń i magnez będzie zawierała.

W takich sytuacjach przy zakupie zmiękczacza wody warto również zastanowić się nad dodatkiem filtra kuchennego w postaci systemu odwróconej osmozy z mineralizatorem bądź wkładem rewitalizującym (na przykład Ecoperla Elixir).

Obecność filtra kuchennego daje możliwość dokładnego oczyszczenia surowej wody z substancji negatywnie wpływających na smak i zapach. Z kolei wkład rewitalizujący lub mineralizator uzupełniają oczyszczoną wodę w pożądane minerały, w tym między innymi wapń i magnez.

Jeśli doskwiera smak i zapach zmiękczonej wody

Jeżeli problemem nie jest zbyt niska obecność wapnia i magnezu w wodzie, a użytkownikom po prostu nie odpowiada do końca smak i zapach wody pitnej, mogą wypróbować połączenie zmiękczacza wody z niewielkim filtrem ultrafiltracyjnym typu Ecoperla Profine POU.

Taki filtr kuchenny z łatwością poradzi sobie z poprawą właściwości organoleptycznych wody.

Jeśli dodatkowym problemem jest chlor

Czasami zdarza się, że w wodzie oprócz wysokiego stopnia twardości przeszkadza chlor . Taka woda jest nie tylko niesmaczna i charakteryzująca się nieciekawym zapachem, ale przede wszystkim niezbyt przyjazna dla skóry. Kąpiele mogą zakończyć się wzmożeniem uczulenia, alergii, przesuszeniem, zaczerwienieniem, swędzeniem i pieczeniem.

W takich przypadkach najlepiej zastosować nie tylko zmiękczacz wody, ale i kolumnę węglową (na przykład Ecoperla Carbotower). Dzięki zestawowi składającemu się z tych dwóch urządzeń woda nie będzie pozostawiała osadu, stanie się smaczna i bezpieczna do użytku nawet przez dzieci z atopowym zapaleniem skóry.

Jeżeli nie ma miejsca na montaż tak dużego zestawu, można pomyśleć nad kompaktowym zmiękczaczem wody z węglem aktywnym Ecoperla Hero.

Miękka woda smaku i wyglądu doda

Mity dotyczące zmiękczonej wody obalone! Nie jest ani słona, ani wyjałowiona, ani też demineralizowana. Co ciekawe, woda o niższym stopniu twardości jest polecana do parzenia kaw i większości herbat, ponieważ pozwala w pełni wydobyć z nich smak i aromat.

Ponadto dania i napoje przygotowane na bazie miękkiej wody mają bardziej intensywne barwy i aromat. Charakteryzują się też o wiele większą estetyką, ponieważ nie znajdziemy w nich żadnych białych opiłków kamiennego osadu.

Zmiękczoną wodę można pić bez obaw, a jeśli ktoś nadal nie jest do końca przekonany, zawsze można zastosować któreś z polecanych połączeń.

Komentarze

Bzdura. Wymyślili te zmiękczacze, do niczego to nie jest potrzebne, a zabijają pożyteczne minerały w wodzie z kranu.
Też myślałam, że jak się wsypuje do zmiękczacza worek soli to woda będzie pieruńsko słona :D Na szczęście nie jest. Potwierdzam :)
Swietnie napisany artykol. Sedeczne dziakje i prosze o wiecej.
Posiadam zmiękczacza wody od trzech miesięcy. Pomimo wielu plusów dostrzegłam problem z wytrącaniem się dużych białych strątów podczas gotowania wody w czajniku. Czy ktoś z Państwa dostrzega ten problem u siebie ?
Lubię wodę z butelki, bo po prostu konkretne mi smakują. Ale mam w domu też zmiękczacz i nie mam problemu z piciem takiej wody. Nie popadajmy w skrajności, zawsze można kupić wodę w butelce raz na jakiś czas ;p
Ja np. nie lubię wody bardzo wysoko zmineralizowanej wody, bo się później źle po niej czuję..
Najlepiej się czuję po miękkiej wodzie, brzuch nie boli, metabolizm lepszy.
jak czytam wywody niektórych, że miękka woda jest niezdrowa i zaleca się pić wodę twardą z uwagi na minerały to mi się słabo robi... wystarczy zjeść jedną kanapkę, by zyskać więcej minerałów niż da wypicie nie wiadomo ile twardej wody... niestety ktoś przeczyta kilka razy takie mity na temat miękkiej wody i potem sam powtarza je dalej wciskając ludziom te brednie... miękka woda jak najbardziej nadaje się do picia i podam tutaj dość interesujący i nietypowy przykład - skoro miękka woda nie nadaje się do picia to dlaczego producent czeskiego piwa klasy premium w składzie na pierwszym miejscu pisze - miękka pilzneńska woda... owszem, wypicie dużej ilości tego piwa z pewnością nie wpływa pozytywnie na organizm w dniu następnym, ale chyba nikt nie sądzi, że to przez miękką wodę...
Ja tam piję wodę z osmozy od wielu lat i wszystko gra :) Lepiej herbata nawet smakuje. Co prawda staram się dobrze odżywiać, ale nie powinno się zastępowac minerałami w wodzie tego, co powinno się dostarczac z jedzeniem. Ja polecam
miękka woda jest na pewno dużo smaczniejsza w przypadku herbaty, kawy i... piwa. tak, piwo również jest warzone na bazie miękkiej, czystej wody i czym lepsza woda tym bardziej korzystny wpływ na smak piwa, polecam żeby każdy sobie zrobił test i uwarzył w domu piwo przy wykorzystaniu zestawów dostępnych w internecie, raz zrobić z kranówy i raz z przefiltrowanej, miękkiej wody i porównać sobie smak
Warto jest mieć możliwość picia takiej i takiej wody, bo picie tylko zmineralizowanej lub tylko miękkiej chyba nie do końca jest dobre dla naszego zdrowia.
Ale tak naprawdę teraz wszystkie filtry mają mozliwość mineralizacji, nawet lepiej to różnicować w swojej diecie.
Ja mam filtr z mieszaczem, więc nie mam z tym problemu i polecam wszystkim :)
A mi jednak nie smakuje, mimo filtrów czy innych zabiegów. I osobiście nie polecam zmiękczania
Słyszałam gdzieś, że małe dzieci powinny pić miękką wodę, czy właśnie nie wysoko mineralizowaną.
Z tego co czytałam, nie ma bezpośredniego wpływu miękkiej wody na zdrowie, a przejrzałam trochę badań.
Mam w planach zakupic osmozę ze względu na moje dzieciątko i wydaje mi się, że to może być szansa na to, że zaczęło pić wodę
Zmiękczam moją wodę w domu ze względu na to, że zależy mi na utrzymaniu porządku oraz chcę dbać o jak najdłuższy żywot moich wnętrz i urządzeń AGD. Szczerze mówiąc, nie zwracam uwagi na to czy miękka woda jest smaczna, dobra czy właściwa, bo i tak staram się zdrowo odżywiać. Wcześniej piłam wodę przegotowaną, więc tak czy siak była ona miękka...
Trochę za bardzo niektórzy szukają w tym podstępu, zamiast wykorzystać zmiękczacz do tego, żeby zadbać o swój dom.
Ja oprócz zmiękczacza mam jeszcze filtr kuchenny z wkładem Elixir i niczym się nie przejmuję :) Woda jest najważniejsza w naszym życiu codziennym, warto dbać o jej jakość, nawet jeśli ma to kosztować...
No ja niestety ze wzgledu na zdrowie nie moge pić takiej zmiękczonej wody, ale zamontowałem sobie do osmozy wkład mineralizujący, więc na szczęście zmiekczacz może u mnie funkcjonować. Spoko sprawa
Absolutnie nie przeszkadza mi zmiękczona woda do picia, piję tylko z kranu :) Nie jest słona, smak jest jak najbardziej w porządku. Ale może też dlatego, że mamy zmiękczacz z węglem aktywnym, to pewnie on ten smak tak poprawia.
Bardzo lubię zmiękczoną wodę :) Jak jest gorąco, to wtedy piję więcej wody wysokomineralizowanej, ale nie mam problemu z tym, żeby pić zmiękczoną. To jest trochę mit, że musimy pić wodę tylko o wysokiej zawartości minerałów, szczególnie jak się dobrze odżywiamy.
A ludzie cały czas gadają, że woda z odwróconej osmozy czy zmiękczacza jest niezdrowa i niedobra. A nie mają pojęcia na czym to wszystko polega. Czasem nie mogę już tego słuchać - będę podsyłać ten artykuł zamiast się wykłócać ;)
Zmiękczacz i filtr kuchenny z wkładem mineralizującym to świetne rozwiązanie. Warto zainwestować w urządzenie do zmiękczania wody i przy okazji zadbać o smaczną wodę w kranie. Żałuję tylko, że nie wpadłem na to przy budowie domu. Ale często da się to zastosować nawet przy niewielkim pomieszczeniu.
Zdania na ten temat są podzielone, dlatego najlepiej zainwestować w filtr, który daje wybór :) Uwielbiam mój filtr Ecoperla Rosa właśnie z tego powodu. Ja bardzo lubię pić . czyściutką wodę, jak jest gorąco to piję wyłącznie z Elixira. Mój tata np. nie lubi pić miękkiej wody, dlatego zawsze dostaje wysoko zmineralizowaną, gdy jest u mnie :) Powoli i rodzice przekonują się do zamontowania filtra kuchennego :)
Na takie upalne dni jak teraz powinno się pić zmineralizowaną wodę. Ja na szczęście nie mam tego problemu, ponieważ mam zamontowany filtr z kranikiem dwudrożnym - mam wodę zmiękczoną i wodę z Elixirem Ecoperli :) Polecam takie rozwiązanie, pyszna woda na upały, a w dodatku chłodna.
Myślałem, że twarda woda jest najzdrowsza do picia, bo ma wiele minerałów. Zastanowię się nad filtrem kuchennym... Może to rzeczywiście dobra opcja żeby nie kupować tyle plastiku i mieć czystą wodę.
Ja uwielbiam taką wodę do picia! Na ten moment używam tylko dzbanka filtrującego, ale z czasem przekonuję się, żeby zainwestować w np. taki zmiękczacz jak Ecoperla Hero, żeby rzeczywiście ta woda była miękka w całym domu i smaczna do picia.
No właśnie zastanawiałam się ostatnio nad tym... Myślimy z mężem nad zamontowaniem zmiękczacza i zastanawiałam się, czy w końcu będziemy również mogli pić wodę z kranu. Super, cieszę się, że się wyjaśniło!